Szkoła, zima, postanowienia - Pogadajmy -
09:00
41
2017
,
inspiracje
,
lifestyle
,
postanowienia
,
przyjaciele
,
rodzina
,
słoik wspomnień
,
szkoła
,
wspomnienia
,
zima
Zima daję się we znaki o czym świadczą zaśnieżone ulice i bardzo niska temperatura. Tylko dlaczego dopiero po świętach?! Patrząc jednak z drugiej strony -lepiej późno niż wcale. Czy śnieg dotrwa do zimowych ferii? Zobaczymy. A tym czasem zapraszam na nowy post.
Mamy styczeń. Pierwszy miesiąc roku. Pewnie większość z nas z tej okazji postawiła przed sobą pewne cele, które chciałaby w tym roku zrealizować. Trudno jest wytrwać z tą myślą dwanaście miesięcy. Z dnia na dzień pojawiają się nowsze i większe przeszkody. Jednak czasem warto wziąć się w garść i mimo wszystko wygrać. Pokazać innym, że potrafisz, że umiesz, że tak łatwo nie zrezygnujesz i szybko się nie poddasz.
Jest o co walczyć. Uwierz w to.
Najpiękniejsza chwila, gdy w mroźny, grudniowy dzień, usiądziesz w fotelu i uświadomisz sobie co osiągnąłeś i jak bardzo było warto. Jest to naprawdę niesamowita satysfakcja.
Moje postanowienia spisałam na kartce. Wiem, że nie będzie łatwo, nie jest łatwo, ale mimo wszystko będę się starać, by zrealizowałam chociaż jedno z nich.
W poprzednich latach udawało mi się. Dlaczego nie miałoby być tak i teraz?
W każdym dniu pojawiają się w naszym życiu osoby, które samą swoją obecnością sprawiają, że na naszej twarzy pojawia się uśmiech. Warto im za to podziękować, bo nie każdy niestety ma to szczęście.
Przed nami cztery kolejne pory roku -pełne wspaniałych chwil i przygód. Codziennie wydarzy się coś, co chcielibyśmy, by zostało z nami na zawsze. Każdego wieczoru weź karteczkę, zapisz to i wrzuć do słoiczka.
Ostatniego dnia roku otwórz go i przeczytaj wszystko. Uświadomisz sobie wtedy, jak wiele przeżyłeś i docenisz kończący się właśnie rok.
..........
Szkoła. Zbliża się koniec pierwszego semestru. Mimo wszystko jestem z siebie dumna. Moje oceny może nie będą jakieś wybitne, ale mam tą świadomość, że się starałam. Uczymy się dla siebie. Nie na pokaz. Nie dla innych. Jestem naprawdę zadowolona, że z przedmiotów, na których najbardziej mi zależało, udało mi się zdobyć stopnie bardzo dobre. Oczywiście zostało jeszcze kilka tygodni. Wszystko się może zmienić. Jednak co ma być to będzie. Do końca roku szkolnego jest jeszcze sześć miesięcy.
Trzymajcie się i nie bójcie się stawiać przed sobą nowych celi, nawet jeśli sami nie wierzycie w ich realizację!
Oceny nie są w życiu najwaźniejsze takźe nie muszą być jakieś wybitne ;) ale tak hak mówisz przed nami kolejne cztery pory roku i należy sie cieszyc kazdym dniem a nie przejmowac drobiazgami
OdpowiedzUsuńMega post! Całkowicie się z Tobą zgadzam :))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog!
Pozdrawiam :*
Powinnismy stawiać sobie realne cele, male cele które możemy osiągnąć i które bedą nas motywować do osiagniecia tych większych bo okaze się że się da! Mam nadzieje ze dotrzymasz swoich postanowień :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
https://callmefashionblogger.blogspot.com/
fajny wpis
OdpowiedzUsuńhttp://skucinskaemilia.blogspot.com
ja zawsze sobie stawiam cele tak, aby je od razu realizowac i nie odkładać tego "na jutro", dlatego też nie mam czegoś takiego jak postanowienia noworoczne, gdyż mam je na bieżąco ;)
OdpowiedzUsuńTobie życzę przede wszystkim wytrwałości i cierpliwości w dążeniu do realizacji tych postanowień :)
Kisses, Patt
http://dressupwithpatt.blogspot.com
Świetny wpis, bardzo podoba mi się takie podejście. Nie należy stronić od celi, planów ale warto pamiętać o tym, by narzucać je sobie z głową i zdrowym rozsądkiem, by później nie czuć rozczarowania.
OdpowiedzUsuńZima , zimą ale ja już wolę lato i słoneczko , ale bardzo ładny wpis i wygląd bloga , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://xgabisxworlds.blogspot.com/
Podoba mi się to ostatnie zdanie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam xx
http://ladymary-life.blogspot.com/
Świetny wpis! A to zdanie na końcu postu? Bardzo mądrze napisany :)
OdpowiedzUsuńblack-bird-says.blogspot.com
Obserwuję!
Ja od początku roku codziennie spisuję "magiczne momenty". :) Jako, że dość często podróżuję, zdecydowałem się jednak na zapisywanie ich w komputerze, a nie w wersji papierowej :)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że jak na koniec roku tą listę wydrukuję i wepchnę do słoiczka to będzie się liczyć? ;)
Super Pomył z tymi karteczkami, chyba znaczne tak robić :). Osobiście uważam, że cel można sobie postawić z dnia na dzień, a nowy rok to wymówka :(
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zrealizowaniu celów, pozdrawiam :)
Fajny artykuł, bardzo motywujący. Ja mam na ten rok na razie tylko jedno ważne postanowienie. Ciekawy pomysł jest z karteczkami.
OdpowiedzUsuńChciałabym w tym roku również wytrwać w realizacji postanowień. Czy się uda? Zobaczymy. :) Podoba mi się ten post, mam nadzieję, że zmotywuje Twoich czytelników. :) Zapraszam do mnie KLIK
OdpowiedzUsuńLubimy wyznaczać sobie cele, dlatego i w tym roku mamy kilka postanowień noworocznych. Wiemy, że pewnie nie wszystkie uda nam się zrealizować, że czasami będzie wiał wiatr w oczy... Natomiast jedno jest pewne-WARTO <3
OdpowiedzUsuńcieszymy się, że ty też tak podchodzisz do stawiania sobie celów! :)
pozdrawiamy i życzymy wytrwania i osiągnięcia jak najwięcej z tego, co sobie obiecałaś!
www.studentkinapropsie.blogspot.com
Podoba mi się Twoje podejście przedstawione w tym poście. I ostatnie zdanie super! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, podoba mi się Twój punkt widzenia.
OdpowiedzUsuńhttp://shizuko-ai.blogspot.com/
Fajnie, że masz takie zdrowe podejście do tego wszystkiego :) Super motywacja!
OdpowiedzUsuńhttp://melulka.blogspot.com/ - zapraszam!
Mam dokładnie takie samo nastawienie, nigdy w życiu sie nie poddaje :) ja mam teraz ferie i mam śnieg <3
OdpowiedzUsuńOnlyDreams
również zaczęłam nowy rok z postanowieniami i wytrwale do nich dążę :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nie mam żadnych postanowień, ponieważ przeważnie ich nie realizowałam. Mam pewne plany, ale czas pokaże. :)
OdpowiedzUsuńfromCarolinee
Warto realizować swoje cele. Świetnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńm-artyna.blogspot.com-KLIK!
śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhttp://strong-power.pl/
Ja w tym roku bez postanowień, wiem tylko, że mam zamiar być szczęśliwa! :)
OdpowiedzUsuńNie mam postanowień jak co roku.
OdpowiedzUsuńPozytywne pełne energii i mocy do walki posty są najlepsze gratuluję udanego wpisu który naprawdę motywuje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrwaiam serdecznie wildgiirl.blogspot.com
Fajny wpis, bardzo motywujący. Ja mam na ten rok na razie tylko jedno ważne postanowienie. Ciekawy pomysł jest z karteczkami.
OdpowiedzUsuńRzadko stawiam sobie cele ale w tym roku jest inaczej. Nie odkładam niczego na później i staram się wszystko realizować jak najszybciej bo później może być ciężej :)
OdpowiedzUsuńSuper, że wyraziłaś swoje zdanie - jest to bardzo dobre posunięcie. Mega się z Tobą zgadzam ;)
OdpowiedzUsuńSuper motywujący wpis :) Lubię zimę i aktualnie mam ferie - śnieg jest. Jednak wole wakacje, słońce itd. Niestety należę do osób, które nie mają postanowień. Wole dać sobie postanowienie w połowie roku. np dlatego, że według mnie dużo osób traktuje jako wymówkę przed tym aby zacząć wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
wobiektywachklaudii.blogspot.com
Mam pełno planów na ten rok i brakuje mi takiej motywacji.
OdpowiedzUsuńnonstopyou.blogspot.com
Sama ubolewam nad tym, że święta były bez śniegu niestety :( Ale tak jak napisałaś lepiej późno niż wcale, chociaż chciałabym już cieplutkie lato mimo wszystko!
OdpowiedzUsuńMam wiele celów do spełnienia na ten rok, mam nadzieję, że uda mi się spełnić je wszystkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też mam wypisane cele na ten rok !
OdpowiedzUsuńŻyczę aby wszystkie się spełniły!
Każdy dzień jest nową szansą by coś w życiu zmienić, oby nowy rok był dla Nas łaskawy :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie:
Mój blog - NKFN.pl =)
Mi się podobają święta bez śniegu :) Super pomysł z tymi karteczkami :) https://mental-giant.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnowy rok, nowe postanowienia :) super napisane :)
OdpowiedzUsuńjeżeli masz ochotę na wspólną obserwację to zacznij i daj znać u mnie abym mogła się odwdzięczyć. ♥
MÓJ BLOG-KLIK
Nie lubię śniegu. W tym roku stawiam sobie kilka celów bądź jeden na dany miesiąc. Wielkich celów nie jesteśmy w stanie zrealizować.
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się za szczery komentarz.
Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com
czerp z zycia jak najwiecej, bo jest tylko jedno i staraj sie przeżyć je jak najlepiej umiesz, nie zapominaj o tym, super post;)
OdpowiedzUsuńAch ta szkoła.. :) Ja z biegiem czasu trochę żałuje ze nie wzięłam się za siebie i nie uczyłam się lepiej. :)
OdpowiedzUsuńAle na wszystko jest jeszcze czas.. na doszkalanie się też :)
Piękny blog:)
OdpowiedzUsuńSuper wpis:) ja na szczęście nie robiłam postanowiem noworocznych bo wszystko zaczynałam odrazu, nie odkładałam nic na później:)
Buziaki:)
Obserwuję!:*
Ja wyznaczyłam sobie cele małe, te bardzo realne.. jak np zdanie szkoły, zdanie matury oraz te mniej realne jak np. spełnienie marzenia (skoczenie ze spadochronem z lecącego samolotu - w Gdańsku jest taki kurs) Choć wiem, że prędzej czy później to zrobię by przełamać lęk wysokości to i tak liczę, że akurat w tym roku.
OdpowiedzUsuńTen pomysł ze słoikiem i karteczkami wspaniały, wykorzystam.
Uświadomiłaś mi tym postem, że warto podziękować mojej drugiej połówce, że jest i że sprawia, że na mojej twarzy gości uśmiech - również to zrobię.
Super wpis.
http://czarnaklittle.blogspot.com/ :>