Ulubieńcy kosmetyczni 2016 - TOP 15 -

Jutrzejszy dzień jest przełomowy. Mija kolejny rok. Znów mamy za sobą 366 dni nowych przeżyć. W tym roku każdy z nas zawarł pewnie nowe znajomości, odwiedził nowe miejsca, zdobył nowe doświadczenia. Dla jednych z nas rok ten był trochę gorszy, dla drugich zaś lepszy. Każdy jest indywidualistą i to własnie stanowi, że jesteśmy tak wyjątkowi i niepowtarzalni.

Rok jak rok. Jadłam, piłam, chodziłam. Jednak z pewnością większość moich codziennych czynności nie odbyła, by się w tak przyjemny sposób, jak miało to miejsce w 2016, bez pomocy kilkunastu ulubionych produktów i przedmiotów. 

Przedstawiam Wam 

TOP 15
ULUBIEŃCÓW KOSMETYCZNYCH
2016

Odżywka wzmacniająca Black Diamond od Golden Rose

Od kilku lat gram na gitarze klasycznej. Moje paznokcie muszą być zawsze równo przypiłowane -w lewej ręce krócej, w prawej dłużej. Przez dziesięć miesięcy rezygnować muszę z kolorowych lakierów czy hybryd. Nie jest to łatwe, ale pasja niestety wymaga pewnych poświęceń. Nieodłącznym elementem jest więc ów odżywka. Bardzo dobrze utwardza paznokcie i sprawia, że są one zdrowsze, mocniejsze i ładnie się błyszczą.

Produkty do twarzy Czysta skóra od Garniera

Z byciem nastolatkiem wiążą się duże problemy z cerą. Na twarzy pojawia się trądzik u jednych większy, u drugich mniejszy. Skóra często także przetłuszcza się. Warto więc zadbać o odpowiednią higienę i pielęgnację twarzy. Ja używam: maseczki/peelingu, żelu oraz toniku oczyszczającego z serii Czysta skóra od Garniera. Są to produkty naprawdę niedrogie, ale za to bardzo skuteczne.

Szczotka do włosów od Tangle Teezer

Już od jakiegoś czasu wielkim hitem wśród nastolatek stały się szczotki do włosów z firmy Tangle Teezer. Przedmiot nie należy do najtańszych (jego cena waha się od 30, do nawet 50zł) i według zapewnień producenta nie łamie włosów. Jestem naprawdę pod wrażeniem, gdyż szczotka w stu procentach się sprawdza! Odkąd zaczęłam jej używać naprawdę widzę, że przy rozczesywaniu wypada mi o wiele mniej włosów niż było to w poprzednich latach. Jeśli jej jeszcze nie macie polecam Wam się w nią zaopatrzyć, na rynku dostępna jest naprawdę gama różnych kolorów, które na pewno przypadną Wam do gustu!

Gumki do włosów Invisibobble

Drugim fenomenem wśród przedmiotów do pielęgnacji włosów są sprężynkowe gumki, które nie ciągną i nie wyrywają. Ich cena również nie należy do najtańszych (ok.15-20zł), ale spokojnie możemy znaleźć naprawdę dobre zamienniki po niecałej złotówce. Dostępnych jest mnóstwo kolorów i z pewnością każdy znajdzie jakiś dla siebie. Gumki są bardzo trwałe -jedna spokojnie wystarczy na ponad rok. Odkąd je zakupiłam nie wyobrażam sobie spiąć włosów czymś innym.

Odżywka Montibello Smart Touch
Ten produkt zakupiony został przez mnie w salonie fryzjerskim. Odżywka nawilża, odbudowuje, chroni, wygładza, nadaje objętości itp. włosom. Jest to bardzo dobre rozwiązanie dla dziewczyn, które prostują bądź suszą włosy, gdyż chroni ona przed wszelakim wysuszeniem. Oprócz tego zapobiega promieniowaniu UV co przydaje się na wakacjach. Krótko mówiąc -dużo, by tego wymieniać. Jej cena jak na tak dobrą jakość wcale nie jest wysoka. Jedna buteleczka starcza na bardzo długo.

Koniec o włosach i skórze. Przechodzimy do tematu jak najbardziej na czasie....

Kuferek kosmetyczny
W ciągu tego roku trochę nazbierało mi się kosmetyków, które walały się po półkach. Na szczęście zauważyła to moja rodzina, która na święta podarowała mi śliczny kuferek. Posiada on tyle półek, kieszonek, zakamarków, że pozwala na posegregowanie wszystkich produktów do makijażu w sposób naprawdę poręczny. Dodatkowo ma on kluczyki, dzięki czemu mogę zabezpieczyć się przed ciekawością mojej ośmioletniej siostry. Tego mi naprawdę brakowało!

Paleta cieni Dark Nude od Lovely
Nie maluję się na co dzień. Maluje się okazjonalnie. Fajnym sposobem na delikatny makijaż jest paletka cieni Dark Nude od Lovely, którą dostałam w prezencie urodzinowym. Ma ona ładne, cieliste kolory, które w tym sezonie odegrały dużą rolę. Myślę, że jest to fajny kosmetyk dla początkujących z makijażem. Co prawda nie ma jakiejś wspaniałej trwałości, ale daje dużo możliwości, którą przy właściwym użyciu można dobrze wykorzystać.

                                         

Pomadka matowa w płynie od Golden Rose

Nadszedł czas na produkty do ust! W tym roku zdecydowanym numerem jeden był mat. Szminki matowe, błyszczyki matowe -wszystko, byle tylko matowe! Firma Golden Rose wypuściła na rynek serię matowych pomadek w sztyfcie, kredek do ust oraz płynnych pomadek w siedemnastu różnych odcieniach. W tym roku moim ulubieńcem była ta dziesiąta -w odcieniu sinego różu. Niestety nie zawsze nadawała się ona na co dzień, ale na okazjonalny makeup? Czemu nie! Szybko zastyga na ustach, jest w miarę trwała, niedroga, ma ładne opakowanie -totalne must have!

Błyszczyk do ust Sleeks Cream od Inglot

Jakiś czas temu dostałam to cudo w prezencie. Oprócz pięknego błyszczącego efektu, błyszczyk zapewnia ochronę i odżywienie ust. Kolor dobrze pasuje do mojej karnacji i sprawdza się na co dzień. Ma lekką kremowa konsystencję i przyjemny zapach. Seria ta ma dwadzieścia różnych odcieni. Ja mam przyjemność posiadać numer 100. Jak widać niżej, mój egzemplarz jest już prawie na wykończeniu.

Pomadka matowa od Kylie Jenner

O tym produkcie chyba nie muszę nikomu wspominać. Jest to kosmetyk, który w przeciągu miesiąca osiągnął niesamowitą popularność na całym świecie. Teraz pewnie stawiacie sobie pytanie czy mój egzemplarz jest podróbką? Nie jest. Jest oryginalnym produktem zakupionym w internetowym sklepie celebrytki Kylie Jenner. Ceny są strasznie wysokie, no ale za nazwisko się płaci... Aczkolwiek pomadka jest świetna! Ma słodki zapach i jest w stanie utrzymać się na ustach przez cały dzień! Mój egzemplarz jest zakupiony w zestawie bez konturówki.

Konturówka do ust od PS

Ten produkt zakupiłam podczas pobytu w Niemczech w Primarku. Konturówka kosztowała w przeliczeniu na złotówki jakieś 6zł i jest bardzo dobrym zamiennikiem konturówki od Kylie do wspomnianej wyżej matowej pomadki Dolce K. Jeśli chodzi o Primark znajdziecie tam mnóstwo kosmetyków naprawdę w niskich cenach. Jeśli będziecie kiedyś mieli okazję się tam wybrać to serdecznie polecam.

Zestaw do brwi od Lovely

Podczas promocji w Rossmanie na początku października udało mi się dorwać takie cudo. Jest to zestaw do brwi, który zawiera w sobie pęsetę, kredkę, pędzelek z dwoma końcówkami, szablony do brwi (niestety bardzo małe) oraz rozświetlacz i dwa mokre cienie. Uważam, że produkt sprawdza się naprawdę dobrze, aczkolwiek żałuję, że nie zakupiłam ciemniejszej wersji. 

Gąbeczki do makijażu od PS

Tą zdobycz zawdzięczam również niemieckiemu Primarkowi. Zapłaciłam za nie w przeliczeniu na złotówki jakieś 8zł, a są naprawdę świetnymi zamiennikami Beauty Blendera, który dostępny jest na rynku za ok. 70zł. Po namoczeniu, gąbeczki znacznie się powiększają, są miękkie i bardzo fajnie się nimi nakłada podkład. Jest to kolejny dowód na to, że drogie produkty mają równie dobre tańsze zamienniki. Sposób na oszczędzanie! Moje mają już widoczne ślady użytku.

Zestaw pędzli

Niestety firmy tego ulubieńca nie jestem w stanie ustalić. Dostałam ten piękny zestaw w urodzinowym prezencie od chrzestnego i jego dziewczyny. Pędzle posiadają miękkie i przyjemne w dotyku włosie. Fajnie się nimi nakłada wszelkiego rodzaju pudry, róże, bronzery itp. W zestawie zawarte zostały pędzle do: przeczesywania brwi lub rzęs, nakładania podkładu, konturowania, nakładania cieni, korektora, cieniowania. Są świetne! Dodatkowo posiadają bardzo wygodny pokrowiec, który jest dobrym rozwiązaniem podczas podróży.

Ostatnimi ulubieńcami, z którymi chciałabym się z Wami podzielić są te dwa cudeńka. Po prawej widoczna jest gwiazda tego roku czyli szczotko-pędzel również z zagranicznej firmy PS. Jest miękki i bardzo dobrze rozprowadza kosmetyk. Z dwóch dostępnych rozmiarów GlamBrusha zakupiłam wersję mniejszą za 3,50 Euro, która doskonale dociera do trudno dostępnych miejsc twarzy. Po lewej widoczny jest pędzel Lachnuo. Powiem Wam, że nigdzie nie mogę znaleźć informacji dotyczącej tej firmy. Dostałam go w prezencie świątecznym od mojej siostry. Urzekł mnie jego wygląd!

No cóż, troszkę się rozpisałam, ale ważne dla mnie było, by podzielić się z Wami, moimi bezkonkurencyjnymi ulubieńcami kosmetycznymi tego roku. Myślę, że bez tej TOP 15 te 366 dni na pewno nie były by tak bardzo wspaniałe.

Na koniec pragnę Wam jeszcze złożyć jak najlepsze życzenia w nadchodzącym Nowym Roku. Wszystkim czytającym ten post Blogerom życzę nieskończonych pomysłów i nieograniczonej motywacji do pisania, jeszcze więcej obserwatorów no i co najważniejsze, żeby to co robicie sprawiało Wam radość, bo tylko dzięki niej możecie osiągnąć coś więcej. Wszystkim moim Czytelnikom życzę, by ten rok przyniósł Wam dużo uśmiechu, miłości, szczęścia sukcesów i wszystkiego co jest najpiękniejsze na Naszym świecie. 

Szczęśliwego Nowego Roku 2017!

..........